Menu
Galeria
Główna
>
Koncerty
> Kraków, Klub AR Arka, 20.10.2007
Na tej scenie czuliśmy się jak w arce!
Leszkowi należały się brawa!
Tzw. szeroki front gitarzystów.
Każdy orze... jak morze: efekty szmerowe.
Ojciec dyktator w życiowej (uni)formie.
Były i chwile refleksji: Co z tą kapelą?
Po tym koncercie Jurek chciał iść na urlop bezpłatny....
..Artek wyjechać na Bahama,
a ja chyba... wstąpię do ORMO.