PIES PRZEZNACZENIA

autor:
Paweł Małysiak
wykonawca:
KGB


Słuchajcie sunę wolno raz z Arturem poprzez wieś

Nagle spopod krzaków dolatuje pies

Łapie za nogawki, szarpie buty mi

Och czego chcesz ode mnie mały psiaku ty?
   
Co to za historia?
    Czemu pokazujesz kły?

Chociaż pełne lato i słoneczny dzień
Widzę w jego oczach niepokoju cień

O czymś alarmuje, coś wyrazić chce
Nie idź dalej bo coś złego spotka cię!

Patrzę na Artura, wzrokiem pyta mnie
Co to za zjawisko ten nagrzany zwierz?
Wije się przy nogach, szczeka, wzbija kurz
Czy to jakiś demon, może anioł stróż?


    Coś musi byc na rzeczy

    Być musi coś na rzeczy

    Coś musi być na rzeczy

    Przyczyna jakaś musi być


Co tam dalej było nie dowiemy się
Z drogi nas zawrócił ten incydent z psem
Czy za rogiem się czaiło jakieś zło

Nie zbadaliśmy już tego, o co szło

    Co nam mogło się przytrafć
    Czy nas ominęło coś?


Czy straciliśmy okazję, by wykazać się

Zrobić coś dobrego, nadać chwili sens

Ścieżka przeznaczenia zakrzywiona psem

Co nas mogło spotkać, nie dowiemy się!


    Coś musi być na rzeczy…