Pan Cogito dzisiaj

autor:
Artur Bazior
wykonawca:
KGB
Współczesny Pan Cogito przemyka incognito
Pełną reklam ulicą
Wczoraj dostał propozycję
by prowadzić akwizycję
Płynu przeciw zapachom stóp

Eliksir ten, przemienia chama w pana
Pudelka robi z kajmana
A stopy są tak śliczne
Pachnące, apetyczne
Że każdy do nich łasić się chce

Ref.

Krowa chodzi w stadzie
I wszystko ma w zasadzie w zadzie
Wychodzi na pastwisko
I to już chyba wszystko
Czego od życia chciałaby chcieć



Lecz Pan Cogito ma energię niespożytą     
Jeździ bryką ze świtą
Bo gdy lud żąda cudu    
(i chciałby tak bez trudu)
To trzeba trochę poświęcić się

Już butów nie kupują, swe stopy eksponują
Nie myją się, nie przejmują
Lecz on używa mydła
By różnić się od bydła
Bo ktoś jednak musi, no nie?

Ref.

Krowa chodzi w stadzie
I wszystko ma w zasadzie w zadzie
Wychodzi na pastwisko
I to już chyba wszystko
Czego od życia chciałaby chcieć